Mam nadzieje, ze to tylko przeliterowanie i wydostaniesz sie z domu na spotkanie, a nie wydostaniesz w domu miodek, i bedziesz spijal samotnie ))

I jak? ktos kojarzy ta miodosytnie przy pl. Konstytucji? Bo jak nie, a jesli jestesmy zdecydowani na rozgrzewanie sie miodem, to zostaje niezawodna "Pasieka", ale wtedy trzeba by chyba przeniesc spotkanie spod rotundy pod barbakan.