Hmm wogole dla mnie porownywanie realii polskiej terrarystyki z zachodem to tak jak porownywac stan drog do zachodnich. Rzeczywistosc jest taka jaka jest, powinnismy sie cieszyc ze sa ludzie ktorzy staraja sie by terrarystyka w naszym kraju sie rozwijala, powinnismy im byc wdzieczni za ich wysilek, bo mozliwe ze za kilka lat dzieki nim bedziesz mogl kupic bez problemu cos czego zakup obecnie graniczy z cudem. Druga sprawa to stan naszych portweli, nie ma sie co oszukiwac wiele osob by kupic upragniona zbozowke musi sobie jakis czas przeznaczyc na uzbieranie kasy, od maja bedziemy w UE i co z tego jak wielu nie bedzie stac by miec na transport by znalesc sie na gieldzie np w Niemczech a co dopiero cos kupic. Ja nie musialem jechac na gielde zagranice, wystarczyla w Swietochlowicach by juz walczyc z wlasnym sumieniem i pytac siebie dlaczego morelia virdis kosztuje 1300 a nie 130. Ja pojechalem na gielde ze stanem konta 120 pln az mi wstyd bylo bo zastanawialem sie co z ta kasa zrobic na co zaszalec
a wrocilem z morelia spilota variegata trzaa tylko byc dobrej mysli i troche pokabinowac
Pozdrawiam Nazer