można sie pomylić. ja miałem podobną wpadkę z samcem vagansa...
był tak wielki i piękny, że nawet mu na bulbusy ani łapy nie patrzyłem tylko od razu umówiłem się(myśląc, ze mam dorosłą samicę) z kolesiem, który mił samca na kopulację. całe szczęście, ze jakś godzinę przed kopulacją zorientowałem się, że mój vagansik jest panem a nie panią...
pomyłki to rzecz ludzka, z tym ze częcto trzeba za nie płacić