Czesi duszą się na własnym terrarynku ze względu na wewnętrzną konkurencję i ograniczoną liczbę odbiorców. Szukają nowego rynku zbytu choć ich aktualne ceny ciężko uznać za atrakcyjne.
Jeżeli spuszczą z tonu mogą liczyć na wzięcie, jeżeli nie zostaną spuszczeni...