Tiaaaaaaaaaaa.
Jak zwykle na netowym szczekaniu się zakończy.
Ile to już razy ekipy jechały klepać oszusta ?
Kończy się to zawsze przechwałkami, jak to wielce zmieżdży się delikwenta, tyle że to tylko virtualnie
Ale co się człowiek uśmieje czytając posty, to jego <LOL>