Ja to się kurde jakoś dziwię. Przybyłem na samym początku (czyli koło 11:00) wchodze (zuważyłem, że przenieśli stoisko z biletami do wejścia) i zaraz za stolikiem widzę kartkę A4 z napisem "<-- GIEŁDA". Juz się wystraszyłem, że przenieśli giełde do bufetu, ale patrze i widze te pare stolików z Czechami i innymi. No ale zaraz poszedłem do głównej sali. Za przeproszeniem, chyba trzeba było być ślepym, żeby nie zauważyć tej kartki. Poza tym najłatwiej to do tej drugiej sali było trafić PO ZAPACHU, bo (przepraszam za wyrażenie) waliło kapuchą.