Witam!
chciałbym zacząć taki temat bo to co widziałem na ostatniej giełdzie napawało mnie obrzydzeniem, nie wiem do czego bardziej do tych zaniedbanych zwierząt czy do handlarzy którzy je zaniedbali.
- Widzieliście może warany stepowe (Varanus exanthematicus)
było kilka sztuk. ale w fatalnym stanie widziałem 2szt. totalnie zapasione (tak że trudno było zorientować sie czy to żaba czy waran) :/
inne zabiedzone (chudziutkie i mizerne) jeden gość miał 2szt w super stanie, ale nie znam jego imienia (miał dużego warana za 200zł i malucha za 120zł) były w super stanie! (zadbanie, czyściutkie)
GRATULUJE!
- no i ten nieszczesny gekon lamparci (znowu nie znam gościa który go sprzedawał)
ale gekon był w czasie wylinki, sam nie potrafił jej zrzucić, a na o gonie miał rany i rope :/ często widać tego gekona na zdjęciech z giełdy. Gekon był na sprzdaż na szczeście nie udało sie im go sprzedać.

Prosze o swoją opinie ludzi który widzieli i byli na giełdzie 12.12.04
za zainteresowanie dziekuje i pozdro. !
Sorry za byki ortogr. :P