Witam
ja mysle ze moglaby byc dobra gielda w Warszawie,tylko mialoby byc dosic cziekawich hodowcow i na pocziatku,albo czlowiek ktorij przyjade z drugego konca Polski i nic na gielde nieuwidzi czekawego to drugij raz nieprzyjade i da znac swojim znajomim by tiez niejazdili.I nastepnie beda chdzit na taka gielda tylko ludzia z okolia.U nas w Czechach jest mnogich gield,ale tylko na niemnoge jazdi hodowcowia z innych krajow.I w Prage mame gielda na ktora jazdi mnooogi hodowcowia i druga na ktore jestsa tylko prazdne stoliky.