Jeszcze giełdy nie ma, a już o imprezce się myśli ?
Ja jestem za, koszty organizacyjne nie są chyba takie wielkie.
Poza tym nie ma co spekulować kto przyjedzie a kto nie wszystko jest do dogadania.
Najważniejsze znależć grono osób, które na pewno chcą i nie zrezygnują za 5 minut.
Nie myślałem Fatum, że jesteś takim pesymistą.
Ciekawe czy skończy sie na gadaniu.
Giełda w Warszawie jest potrzebna i będzie prędzej czy póżniej , od nas zależy kiedy?