z tego co mówi moja mama, to u nich w banku (w BPH) wogóle nie przyjęli by kasy gdyby numer konta się nie zgadzał. W innej sytuacji pieniadze wrócą się na konto tego ktory je przelewał, a jeśli nie przelewał konta na konto tylko po prostu z "portfela" na konto, to musi iść tam gdzie dokonał wpłaty i zapytać czy nie wróciły się pieniędze. Praktycznie nie jest możłiwe, żeby ktoś miał taki numer konta i jednocześnie taki adres, dlatego pieniadze muszę się wrócić.