Ej,o co wam chodzi.Jak jest post po raz setny "Czemu moj pajak nie je" to nic nie mowicie a jak ja chce spisać "umowe" to prawie że dostajecie bialej gorączki...Ehh,pozdro
Ej,o co wam chodzi.Jak jest post po raz setny "Czemu moj pajak nie je" to nic nie mowicie a jak ja chce spisać "umowe" to prawie że dostajecie bialej gorączki...Ehh,pozdro