troche mnie tu nei bylo ...
Ja nei mam zamiau kolesia zpi***ac!! chcem odzyskac to co mial mi dac i wszytko a skoro nie chce po dobroci to trza sila... Istnieje cos takiego jak ksiazka telefoniczna mozna zadzwonic (po zachowaniu kolesia wskazuje na to ze nie jest "za dorosly") i porozmawiac z kims starszym z jego domu moze oni przemowia mu do rozsadku uz kiedys zrobilem tak z jeszcze 2 osobami z kolesiem o nicku Heroina... wszytcy odzyskali swoje a koles mial przrabane u rodzicow:].
Zwracam sie z uprzejma prosba do meiszkancow Mielca prosze (jesli bedzie taka mozliwosc) podagania z Arietansss'em i przemowienie mu do rozsadku... Jak juz pisal moj poprzednik wy na tym walku tez stracicie....