ja biorę adres, proszę o telefon domowy i ukradkiem weryfikuję dane przez biuro numerów...
z wawy koleś miał nick Chudy, właściwie to ich chyba było kilku, ale kiedy zacząłem poważny gnój robić, to zgłosiło się jeszcze kilka osób przez nich oszukanych i któryś z nich rozkręcił im tam zadymę z policją chyba. przynajmneij tak mówił/li.
myślałem, że straciłem całe 150zł, ale koles(e) mieli jak sądzę poważne problemy u siebie i stówkę odzyskałem.