co ty mowisz, byla wyprawa z mielca do tarnowa, juz nie pamietam niku tego becwala, ktory grozil kolegami i pistoletem, jak sie zjawlismy to inna gadke mial
co ty mowisz, byla wyprawa z mielca do tarnowa, juz nie pamietam niku tego becwala, ktory grozil kolegami i pistoletem, jak sie zjawlismy to inna gadke mial