Po raz drugi postawiłeś na rzetelność. Piękny wywód, bardzo interesująca puenta.
I niby ja jestem oszustem. Gdy po raz pierwszy odezwałem się po twego cudnego pajączka i ustaliliśmy szczegóły transakcji stwierdziłeś, że jednak wolisz więcej pieniędzy. Urządziłeś sobie aukcje za moimi plecami. Luz, nie poinformowałeś mnie o zmianie zdania a tylko dodałeś wzmiankę w ogłoszeniu, że zwierzak jest dalej dostępny. Głupie tłumaczenie się tym, że gość, który mnie podkupił miał mnie o tym rzekomo poinformować. Było ordynarnym chamstwem. Żadna taka wiadomość do mnie nie dotarła. Następnie, gdy skontaktowałem się z tobą łaskawie napisałeś, że pająk cieszy się dużym zainteresowaniem i wolisz go sprzedać za większa gotówkę. A sprzedawaj sobie go, komu chcesz a nie pisz mi żebym dopłacił jeszcze do niego, bo inaczej trafi do kogoś innego. Z tego, co widać nikt go nie wziął. Po kilku dniach odezwałeś się z propozycja odsprzedania mi ponownie tego pajączka po pierwotnej cenie. Zgodziłem się na ta propozycje… O tym właśnie biedny tony zapomniał dodać. Nie wydaje ci się gościu że takie zachowanie jest prostackie ?!!
Jako pierwszy złamałeś umowę. Próbując pogonić ta avi komuś innemu, gdy już byliśmy umówieni. Jeżeli zależało ci bardzo na pieniądzach to nie trzeba było odrzucać mojej oferty. Zgubiła cię żądza pieniądza.
Uważasz się za znakomitego hodowcę a tak naprawdę to użalasz się nad sobą.