Tzn ja u niej kupuje tylko siano i trociny :P Ale często przychodze pogadać itp. Jest fajna,jak byłem mał wymieniałą mi ryby,i cały czas to robi :P Zawsze da jakąśrade,jakiś przedmiot na sprzedażwystawi,jest spoko )) I powiem szczerze badziej cenie ten mały sklepik niż duże sklepy bardziej zaopatrzone , bo tam jest zasada : niekupujesz? spadaj! takie małe sklepiki mają klimat,a sprzedawcy chociaż nie stać na duży i przestronny skle i wiele gatunków,to posiada wiedzę ( o zwierzętach,a nie jak je opylaćnaiwnym klientom) ))