Fibus13 to oszust...

[sb19]

Witam sprawa jest taka jakis czas temu czlowiek o nicku fibus13 zrobil mi dosc duzy wstyd na forum i chcę się teraz odwdźęczyć. Sprawa polegała na tym że umowilismy sie gadu-gadu na pewną wymiane ja mu mialem dac irminie L3 i Psalmopheus cambridgei samice doroslą a on mi miał dać b.smithi L7-8 miala być samica i p.imperator tez miala byc samica. Następnie pojechałem z Kłodzka do Wałbrzycha aby przystąpić do zamiany. Chlopak obejrzał cały towar i widział za co sie zamienia. Po kilku dniaach ta mala samiczka smithi ktora byla maxymalnie L6 przeszla wylinke okazalo sie ze to samiec po czym goo sprzedalem w swietochlowicach i przemilczalem sprawe nie mowiąc fibusowi ze zostalem oszukany. Co do imperatora dostalem prawdopodobnie p.cavimanus na ten temat zdania byly podzielne a co do tego był samcem no ale ja nic dalej nie odzywalem sie do chlopaka na temat ze bylem niezadowolony z wymiany. Po pewnym czasie odezwal sie do mnie zaczął robić obrazliwe opisy na gg i powiedzial mi ze dostał dorosłego samca czego nie zobaczył na wymianie i co moim zdaniem było naprawde samicą mam nawwet fotki z wczesniejszej kopulacji pająkow wiec jak tylko pojde do qumpla zeby mi je zgrał to odrazu zamieszcze. Potem fibus zaczynał mnie straszyć że jak mu nie oddam kasy to przyjedzie z jakąś ekipą lub z rodzicami z początku na jego grozby nie reagowalem lecz z wiekiem czau robil mi zlą opinie wsrod terrarystow i zacząłem sie denerwowa wiec pierwszym moim krokiem bylo poproszenie jego o numer tel do rodzicow on mi go podal i ja chcąc wyjasnic sprawe zadzwonilem i co sie dowiedzialem po 2 rozmowie ze udaje głos swojej mamy z tego co sie dowiedzialem smiejąc sie powiedział że to jego siostra. Natomiast za 3 razem dodzwoniłem się do prawdziwej mamy i wyjaśniłem sprawe całkowicie....Widze ze jestem juz nie pierwzszym oszukanym przez tego chlopaka wystarczy chodz by nawet komentarze na allegro....Tutaj mozna zobaczyc co napisal o mnie fibus ....
http://www.terrarium.com.pl/forum/re...209#reply_7247

[robert.p.]

Jesli przy robieniu interesów trzeba dzwonić do czyjejs mamy to sprawa wygląda zabawnie.
Może najpierw trzeba skończyć 18 lat i odpowiadać samemu za siebie,a dopiero potem brać sie za handel.?
Mnie ta historia raczej rozbawiła,i mysle ze takich znajdzie sie wielu.
A skoro nie potrafi sie rozrózniać płci u czegokolwiek,to po co brać sie za wymiany?

[fibus13]

A to mnie stary rozbawiłeś <lol2> czlowieku mam 7 świadków na to co mówiłeś i nie zmienie zdania o tym ze jestes oszustem ! ! ! ! moje słowa moga potwierdzić : garo,macias08,frydyrch1,mazzi,misiekrzysiek12,graf io i jeszcze jeden koleś.co do przyjazdu to chyba normalne ze zamierzam przyjechac skoro mam do ciebie ledwo 20km. nieźle,nieźe.O tym ze krecisz mowi nawet twoj "kumpel" - crims . Na dowód mam fotki "zaplodnionej samicy" . A o tym ze widzialem towar - no i co z tego ? moge nawet siedziec w terrarystyce 20,30,50 lat ale twoim obowiązkiem również jest nie zatajać prawdy.Prawda,dałem ciała z tą wymianą ale cóż.

1.Czy masz na dowód pajaka - smithi - zeby pokazac ze to samiec?

2.Czy masz skorpiona i czy mozesz pokazac ze to samiec? (juz nie mowie o tym ze sie cieszyles jak głupek slyszac ze dostaniesz za niego 3 dychy wiecej niz za imperatora)

Proszę o skomentowanie posta przez panów ktorzy byli przy tym zdarzeniu.

[sb19]

Zobaczymy jak wyrazi się moj swiadek z tego spotkania ktory robil fotki kopulacji 2 pająkow miedzy innymi twojej samicy...

[wh6fxe]

Ja z fibusem robilem kilka (okolo 3-4 ) transakcji i zawsze wszytko bylo w jak najlepszym pozadku. Nie sadze zeby cie oszukal... masz jakis dowod.. Jesli tak to chcialbym go ujrzec..

[fibus13]

Tak,a swistak siedzi i oglada tą samicę.

[sb19]

Mam dowod za 2 dni pojde do kolegi i zgram foty i wszystko bedzie jasne

[wh6fxe]

wiesz fotki o niczym nie znacza. to moze byc inny pajak czy tam skorpion

[djtommi]

mozna sprawdzic date zrobienia zdjec wtedy bedzie to bardziej mozliwe ze to te zwierzaczki.

[fibus13]

Jaaa... a co mi da data? przeciez mogl miec samice cambri,nikt mu tego nie bronił.Ja dostalem samca ktory juz zdechl.