O tym pojęcia nie miałem, ale widocznie za słabo i za mało wierze w ludzi skoro naprawde może sie trafić ktoś kto bedzie najpierw jeździł po jednym mieście, żeby odebrac od hodowcy tą fretke, a potem będzie jeszcze krążył po Olsztynie, żeby przekazac ją tej dziewczynie.

P.S. Pewnie mnie nie pamiętasz Sojkasie, ale duzo nie brakowało a kiedys dobilibyśmy targu, a Ty mnie teraz tu tak ostro gnębisz...dobra kończe bo to nie ma nic wspólnego z całą ta sprawą. POZDRO