-
Re: Stenodactylus petri -Świętochłowice
zależy jakie się trafią. Ja kiedyś kupiłem 3 sztuki i padł mi samiec, ale to z powodu jakiegoś guza na pysku, takze raczej nie miało to związku z importem. Osobiście polecam, bo są bardzo ciekawe i niepłochliwe.
A czy będa na giełdize to loteria. Mogą być, moze nie być. Na pewno zdarzały się i nie są drogie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum