Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: trudna sprawa jadowitych

  1. #1
    AGAM
    Guest

    trudna sprawa jadowitych

    Temat był wałkowany tysiąc razy i bezsporny pozostaje fakt że skoro z serwisu wykluczone zostały opisy hodowli jadowitych węży to powinno to samo spotkać także pająki, skorpiony, skolopendry... Oczywiście nikt by tego nie chciał a jedynie chodzi o sprawiedliwość. Jak wszyscy wiemy w naszym kraju coraz łatwiej o jadowite pająki, węże itp. Zadaniem serwisu jest pomóc hobbystom w zdobyciu wiedzy na temat swoich terraryjnych zwierząt, do których tak węże jak i pająki należą. Dlatego też uważąm że opisy jadowitych gadó powiny znaleźć się na stronce. Nie chce jednak od nowa wywoływać dyskusji a jedynie podrzucić nowy pomysł. Mianowicie po kliknięciu na link z opisem zwierzęcia realniego niebezpiecznego dla zdrowia bądź życia człowieka (którego hodowla jest wg. polskiego prawa zabroniona) powinna się ukazać informacja w stylu:
    Zwierzę którym jesteś zainteresowany należy do gatunku niebezpiecznego dla zdrowia (życia) człowieka ze względu na jadowitość (rozmiary), co według polskiego prawa (kodeks, arykuł itp.) jest zabronione. Jeżeli jesteś pewien że chcesz przeczytać opis tego gatunku kliknij TUTAJ.
    I dopiero po kliknięciu na TUTAJ pojawia się opis zwierzęcia. Takie info nie powinno ominąć nawet kędziorków aby wszystko było jasne i sprawiedliwe. I tak wiadomo że na prawo wszyscy za przeproszeniem leją i takie zwierzęta i tak w hodowlach będą się pojawiały, ale taka informacja uchroni wszystkich zaangażowanych w rozwój serwisu przed wyrzutami sumienia kiedy to jakiś dzieciak kupi bananówkę "bo czytał jej opis" i mu się spodobała a co potem to sami wiecie. Bądź co bądź jak sama nazwa wskazuje serwis www.terrarium.com.pl zajmuje się terrarystyką szeroko pojętą, a nie uściśloną do gatunków niejadowitych (już nie poruszam tu problemu terraryjnych ssaków). Ponad to nawet najbardziej jadowite gatunki łatwo jest dostać z usuniętymi gruczołami jadowymi i jakieś warunki trzeba im zapewnić... a jakie??? No chyba najlepiej sprawdzić na starym, poczciwym TCP :-)
    Tak na marginesie to fajnie by było aby ktoś obeznany w temacie szraibnął jakiś artykuł o usówaniu gruczołów jadowych i chowie zwierząt po takim zabiegu.


  2. #2
    Nook
    Guest

    Re: trudna sprawa jadowitych

    cześć AGAM,

    Na stronie są 2 opisy węży jadowitych, lecz nie zawierają informacji dotyczących hodowli oraz zawierają wzmianki że hodowla ich jest zabroniona


  3. #3
    AGAM
    Guest

    Re: trudna sprawa jadowitych

    no wiem :-) Ale chodzi właśnie o to aby były także informacje na temat ich hodowli. To czy jakieś zwierze nie powinno być hodowane niech każdy sam sobie określa bo prawo nie jest uściślone. Jeżeli usunięte zostały opisy jadowitych węży to dlaczego nadal są opisy pająkow itp. które przecież wedle naszego kochanego prawa także są "nielegalne"??? Przecież taka wybiórczość jest z deczka glupia.... Chyba nie powiecie mi że np. heterodon może być groźniejszy od np. Poecilatherii??? A co jeśli ktoś kupi przykładowo durissusa bez gruczołów jadowych?? skąd ma wiedzieć jakie warunki mu zapewnić?? A przecież ta strona ma na celu właśnie informowanie o takich sprawach. A jadowite węże były, są i będą zarówno z gruczołąmi jak i bez. Ja uważam że takie krótkie info przed opisem powinno wystarczyć. Może dobrze bylo by też w miare możliwości wstawiać zdjęcia ludzi ukąszonych przez dane zwierze przy jego opisie. To na pewno zniechęciło by napalonych szpanerów...


  4. #4
    DJP
    Guest

    Re: trudna sprawa jadowitych

    Już była nie jedna dyskusja na ten temat (jedną ja zapoczątkowałem). Pomyśł AGAM jest moim zdaniem dobry i jestem zwolenikiem zniesienia tego typu ograniczeni na opisach ale świętym prawem moderatora jest umieszczanie takich opisów jakie chce a ja nie mam ochoty sie mieszać w tą dyskusje. Może póżniej. Chciałem za to napisać o przypadku mojego kumpla który miał c.druissus. Wąż był przemycony, chyba z Czech. Kumpel miał na niego certyfikat wycięcia gruczołów. Mi wydawałosie że gad ma jednak gruczoły jadowe choci kumpel wierzyć w to nie chciał. Ja pewien nie byłem a żeby mu wkładać ręke do pyska nie miałem ochoty. Z pomocą przyszedł znajomy który miał obycie z jadowitymi wężami i gadzinie do pyska zajżał i jak sie już łato domyśleć gruczoły były jak wuł. Już pużniej tego grechotnika nie widziałem. Mam nadzieje że go nie wypuścił

  5. #5
    AGAM
    Guest

    Re: trudna sprawa jadowitych

    No cóż... na szczęście nie sami oszuści hadnluja zwierzętami i zakup "kaleki" na pewno jest możliwy.


  6. #6
    ...:James:...
    Guest

    Re: trudna sprawa jadowitych

    POwinnien być opis jak je się hoduje ponieważ na przykład w ZOO mają różne jadowite a akurat mogli by czegoś niewiedzieć (co często sie zdaża) i akurat by tu zajzeli zeby sie dowiedzieć a tu 'klapa' to mój pkt. widzenia


  7. #7
    Sojkas
    Guest

    Re: trudna sprawa jadowitych

    ...zwierzęcia realniego niebezpiecznego dla zdrowia bądź życia człowieka (którego hodowla jest wg. polskiego prawa zabroniona) ...
    Nie powoluj sie tak ochoczo na te przepisy. Jesli potraktujesz je powaznie to hodowla praktycznie wszystkich zwierzat bedzie nielegalna (lacznie z np. kotami) Ten przepis brzmi nieco inaczej ""[...]dla zdrowia badz zycia czlowieka LUB ZWIERZAT. "

    Jaszczurki stanowia powazne zagrozenie dla swierszczy, weze dla gryzoni, podobnie jak koty.......


  8. #8
    AGAM
    Guest

    Re: trudna sprawa jadowitych

    no to też jak wspomniałem jest właśnie nasze kochane prawo :-) Tym barfdziej świadczy to o tym że opisy zwierząt jadowitych być powinny.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •