Informacji o sile jadu do zachęcających bym nie zaliczył))) Jesli chodzi o "młodych bez doświadczeń" to tyle ich, co sobie pogadają......i tak kupią najwyżej zbożówkę. Jestem za opisami wszystkich możliwych gatunków - traktuję to jako ciekawostkę - nawet jeśli nigdy nie zamierzam ich mieć. Ps. - kwestia fachowców i amatorów może być bardzo dyskusyjna - fachowcy od jadowitych węży są pewnie liczni w Australii (nie tylko oczywiście) - u nas wiecej na ten temat wiedzą niektórzy "amatorzy" a ja z przyjemnością poznałbym streszczenie tej wiedzy..........