Ja jak najszczerzej nie przepadam. Psioczę co rusz na komunikatory, pół biedy z forami, na których można to wyłączyć "dla widoku każdego". Generalnie jest to jedna z tych rzeczy, które kojarzą mi się ze stosowaniem urozmaiceń dla samego zapychania, zastępowania czystego tekstu, ogranieczniem sprawności wyrażenia emocji, i-tym-bliskie-sprawy. Może szczególnie na forach specjalistycznych ma to wydźwięk infantylny (nie chcę tutaj poruszać żadnych drażliwych strun), w każdym razie nie jest to warunek, spełnienie którego przyciągałoby mnie do danego siećmiejsca.