A "kędziorkowcy" to nie ludzie?Nie każdy jest obcykany w temacie i po to jest forum zeby móc sie zapytac.Jak ktos nie chce to nie musi posta czytac i tyle.Lepiej nie dzielic ludzi na równych i równiejszych bo nigdy nie wiadomo po której stronie nas zakwalifikują.Początki zawsze są trudne a każdy kiedys od tego przysłowiowego "kędziora" zaczynał.A kiedys nawet netu nie było i trzeba było sobie radzic.Tak ze polecam troche wyrozumiałości dla początkujących.I bez nerw oczywiście