Byłem w Łodzi (krótko). Spotkałem wielu "forumowych" znajomych. Byłbym dłużej, gdyby organizatorzy poinformowali mnie o planowanym spotkaniu integracyjnym o którym dowiedziałem się przypadkiem od Bartka...Może uznali, że nie warto się ze mną integrować.........."rozłamowcy"
Biedny miś.....((