To, że nie na "każdy" udowodnione zostało w dniu śmierci JPII. Jak widać każdy ma inne pojęcie dopuszczalności "każdego" tematu. To, że nie na każdy jest oczywiste, o koprofagii nastolatków z Grudziądza nie podyskutujesz - to cię chyba nie dziwi. Pytanie więc gdzie jest ta granica - wyznacz?l ją moderator, z którym ja się zgadzam. Nie wszyscy muszą.