Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 31

Wątek: Wolnosc słowa

Mieszany widok

  1. #1
    robert.p.
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    Z tego co zauważyłem w regulaminie nie jest wymienione co uważane jest za zachowania niepoządane i niestosowne.(Oprócz zamieszczania tresci pornograficznych i wulgaryzmów-bo to jest wymienione).Przyjęcie założenia że mod ma prawo oceniania tego według własnych ,subiektywnych kryteriów nie jest własciwym rozwiązaniem.Jak już pisałem dział "Na każdy temat" służy do tego by pisać tam to co sie chce,a nie to na co mod nam pozwoli.
    I w istocie nie chodzi mi tu o ten post który stał sie podstawą tej dyskusji,tylko o ogólną koncepcje działania .Co niektórzy moderatorzy mylą chyba wolność słowa z anarchią,i doszukują sie jej tam gdzie nawet nie widać jej śladu.
    Moje (i innych userów) poglądy ,są naszymi prywatnymi sprawami.Mamy prawo je wyrazic w kulturalny i nie łamiący prawa sposób,w miejscu które jest do tego przeznaczone,a wydaje mi sie ze dział o którym mówię własnie takim miejscem jest.
    Więc prosiłbym o większą roztropność w podejmowaniu decyzji czego wolno ,a czego nie.


  2. #2
    Iskra
    Guest

    Re: Wolnosc słowa - wyluzujcie

    >>Rzucacie się tak jakby każdy post był usuwany a każdy wątek zamykany. A tylko
    >>jeden wątek został zamknięty. Czy to nie jest zbędne bicie piany?

    Ale to nie jest pierwszy taki watek, ktory nagle podczas dyskusji zostal zamkniety. I
    to nie jest pierwszy post, ktory bez wyraznych i klarownych przyczyn został usuniety.
    Zbedne bicie piany? A moze dopelniona czara goryczy? (jak juz jestesmy przy
    plynnych metaforach)

    >>Ale jak moderator zamknął wątek, ktory rozwijał się jego nieodpowiednim
    >>kierunku to wielka afera się stała.

    Ale nikt nikogo nie zmieszal z blotem, nikt nikogo nie wyzwal od najgorszych w tym idacym w "nieodpowiednim kierunku" watku. Przyjrzyj sie faktom.
    Prewencyjnie zamkniety watek? W takim razie to nie do konca jasne - kazdy watek
    jest potencjalna iskra zapalna, zarzewiem klotni... Pomysl troche. Idac logicznie za Twoim tokiem rozumowania - trzeba by bylo zamykac kazdy watek tuz po jego zalozeniu, bo prawdopodobnie podazy w zla strone. Absurd.


  3. #3
    Jojek
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    Z tym że robert napisał TYLKO a to nie są wszystkie normy społeczne.


  4. #4
    Iskra
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    Z tego co wiem - normy spoleczne - w przeciwienstwie do norm prawnych - nie sa jasno okreslone. Nie ma zadnej umowy spolecznej w ktorej zostalyby one spisane.
    Są to tzw. prawa niepisane. Czyli takie, ktore glosem wiekszosci, albo raczej - zachowaniem wiekszosci - uzyskuja akceptacje spoleczenstwa i w ten sposob wchodza do powszechnego uzycia.
    Tak wiec, jesli zdolales spisac wszelkie normy moralne, albo znasz je wszystkie (poczynajac od wsi Pszczolki na pomorzu na Bzdzinach Dolnych na poludniu konczac) to ja Ci uklony sle. Do kolan.


  5. #5
    Jojek
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    Jakby regulamin miał wymieniać wszystkie niestosowne zachowania to nie było by miejsca na serwerze na forum. (taki żart)

    Dział "Na każdy temat" Faktycznie jest działem "Na (prawie) każdy temat". To że się tak nazywa nie upoważnia do np. "namawiania do zażywania narkotyków" (przykład extremalny)

    Wyśmiewanie się publicznie z cudzej śmierci też nie jest na miejscu.

    Z resztą twojego postu się zgadzam. Kultura przede wszystkim. Nie zapominajmy o tym co nas nauczono. Internet nie jest usprawiedliwieniem braku kultury i wychowania. Jeśli się tak nie odzywam przy .... (dowolna szanowana osoba) to tutaj też tak nie piszę.

    Ze zdaniem "Więc prosiłbym o większą roztropność w podejmowaniu decyzji czego wolno ,a czego nie." też się zgadzam, dodam że dotyczy to zarówno moderatorów jak i piszących.


  6. #6
    Obcy
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    a co z tymi którzy nie naśmiewali się ?


  7. #7
    SDY
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    I co z tymi ktorzy sie nei nasmiewali a tak zostali odebrani? Na poczatku watku "Niekompetencja Moderatora" moja wypowiedz z watku o tym wypadku, zostala sklasyfikowana przez pana mordda jako nasmiewanie sie. Pare/nascie postow nizej, Awikularia pisze dkoladnie to samo (innymi slowami) i nikt juz nasmiewania jej nei zazuca. Ba, nawet sie z nia ludzie zgadzaja... Jak to jest? Troche zrozumienia wypowiedzi i dopiero pozniej prosze je komentowac...:/

    Tez nei rozumiem czemu watek zostal zamkniety. Wystarczylo te poczatkowe, szczenickie komentarze usunac jesli komus na prawde tak bardzo przeszkadzaly, i pozwolic zeby watek dalej sie rozwijal bo dalsza dyskusja byla na poziomie.

    Zaowocowalo to powstaniem kolejnego watku o tym temacie...


  8. #8
    robert.p.
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    Zgodze sie że było tam kilka wypowiedzi które nie były zbyt wysokich lotów,ale to nie oznacza że cała dyskusja była warta tylko tego by ją skasować.Niewiadomo jak potoczyłaby sie dalej,pozatym osoby piszące prześmiewczo zostały odpowiednio skomentowane przez innych uczestników.
    Pozatym z tego co zauważyłem większość nawet tych niezbyt lotnych komentarzy nie wyśmiewała sie z samego faktu śmierci tylko komentowała samo zachowanie(przyznasz ze niezbyt typowe).Czy jesli ktoś postępuje nieroztropnie do granic szaleństwa to nie można tego skomentować?
    Czy jak ktoś wezmie peleryne Batmana,wejdzie na 10 piętro i skoczy w dół,bo ma ochote polatać też powiemy tylko"cicho,On umarł-nie można o tym mówić ,bo zaraz ktoś napisze że leciał ładnie ale blisko i zamkną wątek"
    Smierc człowieka jest takim samym tematem do dyskusji ,jak kazdy inny temat,a jesli kogoś coś razi zawsze może przerwać czytanie,lub napisac co mu sie nie podoba.
    Pozatym ,już nie chodzi o tą pojedyńczą sprawe,tylko o próby wprowadzenia czegoś w rodzaju cenzury,a to moim zdaniem jest niedopuszczalne.


  9. #9
    Jojek
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    Dlatego zgodziłem się ze zdaniem o większej roztropności.
    A co do cenzury to sam popierasz usuwanie przekleństw. Nie dajmy się zwariować.


  10. #10
    SDY
    Guest

    Re: Wolnosc słowa

    Robert, batman nie latal:P

    Ale przypomniales mi pewna sytuacje na forum: kiedys ktos zalozyl watek "Misja na marsa" czy jakos tak. Byl w nim link do opisu wypadku ktory mial miejsce u mnie, w Lodzi, w akademiku. Jakos nie pamietam zeby ktos watek zamnknal mimo ze praktycznie prawie kazdy post byl szyderczy w mniejszym czy wiekszym stopniu...

    Ku woli przypomnienia:

    http://www.terrarium.com.pl/forum/re...=28400&t=28400


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •