różnica jest taka że jak cię uwali kędzior lub smithi to masz bąbla i trochę popiecze, wypijesz wapno i po sprawie a zabronione jest nie trzymanie zwierząt jadowitych (pszczoły też są jadowite) tylko zagrażających życiu, dlatego ptaszniki są legalne a węże jadowite nie a pozwolenie na trzymanie jadowitych nie porównuj do palenia trawy bo to się ma jak piernik do wiatraka, ja naprzykład bym sobie nie życzył aby sąsiad za ścianą (mieszkam w bloku) miał np kobrę bo tak mu się podoba nie chciałbym aby kiedyś mój dzieciak spotkał ją na klatce bo ktoś czegoś niedopilnował
i całe szczęście że zakaz nie zalezy od nastolatków tylko od paru osób starszych w sejmie