He he
Fryta, u tego gościa one się właśnie mnożą a on nie ma zielonego pojęcia o inkubowaniu jaj.
Ja pierwszy raz w życiu widziałem "na żywo" kopulację żółwi -to był szok -zupełnie jak w TV
He he
Fryta, u tego gościa one się właśnie mnożą a on nie ma zielonego pojęcia o inkubowaniu jaj.
Ja pierwszy raz w życiu widziałem "na żywo" kopulację żółwi -to był szok -zupełnie jak w TV