-
Re: Sporo widzialem ale... (zolwie)
Niestety Japonia to przede wszystkim kraj gigantycznego przemytu. Trafiają tam zwierzęta skrajnie zagrożone, bez papierów. Taki dziki "wschód".
Claudius angustatus to jedyny gatunek z rodzaju Claudius, występuje w Meksyku, żółwie te należą do rodziny Kinosternidae (tej samej do której zalicza się np. żółwie wonne Stenotherus). Spotyka się je w handlu w Niemczech, ale chyba niezbyt często. Nigdy nie wiedziałem go w Czechach. Wyróznia się formę dużą i małą, ale nie wiem na ile różnią się między sobą. Tak w ogóle to mały żółw, ma zaledwie 8-10 cm. Nie wiem ile kosztuje.
Dokładnych cen Chitra ani Chelodina nie pamiętam. Wydaje mi się, że kilka tysięcy koron, czyli jakieś 300-500 zł za dorosłe, bo tylko takie widziałem.
Platysternon rzadki i mało płodny (1-4 jaja w roku), w USA bywał jeszcze niedawno dostępny po ok. 100 USD, ale od kilku lat komitet CITES nie wydaje zezwoleń na odłów i eksport z natury. Ceny na czarnym rynku sa wyższe, ale nie wiem. W czechach kiedyś były dostępne, ale było to wiele lat temu, ceny nie znam. Dostępne są w Chinach, podobnie jak inne gatunki
http://www.turtletracker.com/chinatrip.htm
Zdjęcia dla raczej dla odpornych
.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum