Więc niestety trzeba przejecahć przez całe niemcy. Mieszkam 15 kom od granicy, więc z północno-zachodniej Polski jest 650 km, z WaWY ok. 1000
Uff ta zima, chociaż nie było najgorzej. Dojazd i powrót bezpieczny.

W sumie to nie wnikając w szczegóły co i ile - bo generalnie pająki są tańsze, nie oto jednak chodzi. W sumie warto przede wszystkim podkreślić profesjonalizm - musimy zdać sobie srpawę, że chyba terrarystyka to poważny biznes sądząc po ilości przybyłych osób.
Obecnych wiele krajów - Polacy oczywiście też.

Wiemy jak może wyglądać giełda - np. w Świętochłowicach. Wspaniała giełda, na którą oczywiscie jadę - podkreślam to, że super, aby nie było że komuś umniejszam, bo nie o to chodzi i wcale tak nie jest.

Pisząc o ilości osób i profesjonalimie miałem na myśli skalę tego przedsięwzięcia. W jednym z katalogów przeczytałem, że największa na świecie.

Co tu pisać - właśnie myślałem, że może ktoś ma zdjęcia.

W sumie to wliczając podróż nie kalkuluje się zakup pająków - podobno w Czechach taniej, ale tak duża giełda z pewnością stwarza wiele okazji, jakich brakuje gdzie indziej...