Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 60

Wątek: Etyka na giełdzie 2

  1. #21
    ŁŁŁsy
    Guest

    Re: Etyka na giełdzie 2

    Siema niewiem w czym chcecie trzymać gady na giełdzie, ja mam dosyć duże pudełka i pakuje po jedynym-dwóch jaszczurek ale według was to nie wystarczy.Też staram sie aby zwierzeta miały by sie dobrze, ale teraz niewiem jak, MOŻE MADZIE JAKIŚ DOBRY POMYSŁ.

    Na giełdze wiciałem małe agamy w pudełkach do których Ja pakuje świerszcze i najlepsze było to że połowa z nich maiło krzywice( a cena za sztuke 120zł) .Albo jeszcze lapiej jedno wielkie terr. a w nim kamelaony, agamy, bazyliszki, legwany razem i wszystkie na sobie(fajnie).A wielu hodowców nie znało nawet nazwy łacińskeij zwierzków.

    A teraz o Czeskich hodowców(nie wszystkich), widziałem 70 kameleonów(małych) jemańskich w jednym akwarium które mogło miedz co naj wyrzej 60 litrów, kamelony były w okropnym stanie nie które były poparzone przez lampe albo jeszcze lepij pogrysione przez świerszcze niektóre nie mały kawałku nogi albo ogona.nawet nie miały gałeżi do wspinaczki.
    co wy o tym myślicie


  2. #22

    Re: Etyka na giełdzie 2

    sory, a jak Wy sobie wyobrażaciegiełdę gadówi płazów? przecież jak każdy chciałby przywieżć terra odpowiadające gatunkowi, który w nim żyje, to z jednego stolika trzebaby było zrobić 5-6. a z tej sali w świętochłowicac halę jak pod hipermarket... jeden dzień zwierzak się męczy trochę, ale zaraz po skończeniu giełdy wraca do terrarium, w którym jest mu dobrze. w takim małym pudełku zwierzak nie ma możliwości pod wpływem stresu rozbić sobie głowy jhak będzie chciał uciekać, a tak napewno byłoby jakbyśmy trzymale te nieoswojone zwierzaki w dużym terra pzy takiej ilości ludzi i takim hałasie. napiszcie jak według was powinna wyglądać taka giełda, bo ja innego wyjścia sobie nie wyobrażam...


  3. #23

    Re: Etyka na giełdzie 2

    Jeszcze jedno co to za różnica Witold B. czy P. - najważniejsze że jest człowiek "dodi", który ruszył tu na południu Polski, a w zasadzie w Polsce, coś w kierunku rozwoju terrarystyki - i chwała mu za to.
    Czytam posty - niech ktoś coś zorganizuje w Poznaniu, w Olszytnie w Gdyni, Szczecinie itp. - po co, żeby było wiecej krytyki. Mamy co mamy, Ludkowie cieszcie się z tego co jest, zwiększy się zainteresowanie zwiększy się świadomość to za rok będzie jeszcze lepiej. Byłem na pierwszej, na czwartej, piątej i szóstej giełdzie i widzę że jest coraz ciaśniej, a więc wniosek - wzrasta zainteresowanie i jest nas coraz więcej.
    Zobaczycie, że nasza śląska giełda będzie największa w Polsce. Niestety nadal jesteśmy za wieloma krajami , ale mam nadzieje, że tylko na razie.
    Zgadzam się, że zwierzętom trzeba dać choć trochę wygody, żeby się nie raniły - ale jest to giełda, która ma przede wszystkim charakter hadlowy a nie wystawowy. Oglądasz, wybierasz, kupujesz i wypadasz zadowolony. A w domu budujesz "księstwo" dla swojego nowego pupila.
    Śmieszy mnie to, że myszy miały ciasno. Niedługo spotkamy takie wypowiedzi, że świerszcze powinny być w osobnych pojemnikach, a nie pakowane, po 20, 25 czy też po 120 sztuk - straszne, te wypowiedzi, zapomnieliście w krytyce napisać o szczurach!!! Acha są jeszcze mączniaki i drewnojady, tęż pakowane po wiele sztuk.


  4. #24

    Re: Etyka na giełdzie 2

    Ja sie staram, aby zwierzeta i "handlowe", i u mnie w domu mialy porownywalne warunki. Ale jak chce sprzedac pajaka, to przeciez nie przytargam go z terrarium, bo jezeli nawet, to i tak nie dam terra gratis, zeby sie pajak nie meczyl, tylko go przeloze do czegos mniejszego. Na gieldzie musza byc mniejsze pojemniki, ale zgodze sie z tym, ze podloze sie rowniez by przydalo. No i jak ktos ma na sprzedaz chore lub pokaleczone zwierze, to jednak wypadaloby, aby go nie sprzedawac lub nie wystawiac....

    Zreszta, kazdy ma mozg (cos ostatnio czesto to powtarzam, ciekawe dlaczego...). Jak ktos przywozi weze, to przeciez nie przytarga calego oprzyrzadowania do nich. Po co, skoro to jedynie kilka godzin. Prawde mowiac, wiecej zwierzaka wytrzepie na sląskich drogach, zwlaszcza na dojazdowce od strony Wroclawia .

    Nie pisze tego, bo bronie niehumanitarnych warunkow. Oczywiscie, ze musi byc niezbedne minimum i mnie sama, mimo ze jestem tzw. handlara, razi, kiedy widze zle trzymane zwierzeta. Ale nie przesadzajmy z napiętnowaniem, przeciez to kilkugodzinna gielda, a nie wielomiesieczna wystawa... Moje zwierzaki wracaja do terrariow (jezeli nie sprzedam). A maluchy zostaja w swoich domkach. Zreszta, kto byl i sie przypatrywal, ten widzial, ze nawet w pudelkach tzw. moczowkach mam mini terraria...

  5. #25

    Re: Etyka na giełdzie 2

    Mam nadzieję, że to żart z mączniakami i drewnojadami. Porównywanie ich z jaszczurką czy wężem to jednak nieporozumienie, choć one też mają układ nerwowy, tyle, że trochę inaczej zbudowany.
    Nie bardzo rozumiem co ma krytyka przetrzymywania zwierząt do organizatora. Nie ma co tych spraw łączyć, bo to każdy przyjeżdżający odpowiada za swoje zwierzęta ! Zwalanie na organizatorów jest po prostu nieetyczne. Z organizacją giełdy i tak jest sporo roboty, aby te sprawy zrzucać jeszcze na barki organizatora. Zresztą na czym miałaby polegac tutaj rola organizatora. Może w przyszłości pojawią się jakieś sensowne propozycje uregulowania tej sprawy i wtedy można przedyskutować te sprawy z organizatorem. Na razie nie ma chyba dobrych pomysłów poza apelem do sprzedających. Nie odniosłem wrażenia, aby tu ktoś mówił, że giełda jest niepotrzebna, można tylko pomyśleć czy uda się jakoś poprawić warunki sprzedaży zwierząt. Nie byłem na dwóch ostatnich giełdach w Świętochłowicach, ale wcześniej widziałem tam sprzedawców którzy potrafili zapewnić zwierzetom minimum komfortu i tacy, gdzie zwierzaki były "na patelni". Wydaje mi się, że można, jeśli się tylko chce.


  6. #26

    Re: Etyka na giełdzie 2

    Robercie, na kogos trzeba zwalic wine . Przypomina mi to posty w stylu "zrobcie gielde w Gdansku, bo nie ma" .

  7. #27

    Re: Etyka na giełdzie 2

    gieldy nie widzialem, ale powiem ze mnie np. nie razi pajak trzymany przez kilka godzin w pudelku w ktorym sie nie musze ruszyc, pewnie specjalnie mu to nie przeszkadza, no ale ta fotka z tym zolwiem to mnie troszke ruszyla( chociaz zeby to pudelko bylo wieksze o 50%). A ci ktorzy pisza ze to tylko kilka godzin i wraca do terra to niech sprobuja zamknac w skrzyni o podstawie 50cm na 50cm, pewnie po godzinie by ocip****.

  8. #28

    Re: Etyka na giełdzie 2

    Ludzie niestety nie mają wyobraźni ile z organizacją wszelkich tego typu imprez jest roboty. Wielu myśli: Pstryk, i jest giełda .
    Niestety nie mają też wyobraźni, że zwierzak potrzebuje jakiegoś w miarę bezpiecznego miejsca nawet przez ten krótki czas. Przy czym tuaj nie chodzi nawet o wielkie terraria (trudno sobie wyobrazić, aby wówczas zwierzaki akurat miały ochotę na spacery, ale raczej o coś w rodzaju częściowej kryjówki. Oczywiście jest jeszcze specyfika gatunkowa, w końcu między pająkiem a jaszczurką jest spora różnica. Czekam, aż odezwie się ktoś kto był np. w Hamm czy na giełdach na Zachodzie i jak tam to wygląda.


  9. #29

    Re: Etyka na giełdzie 2

    Nie zauważyłam, by ktokolwiek z tych, którzy mówią o złym traktowaniu zwierząt przez sprzedających sugerował wzięcie ze sobą wielkich terrariów z pełnym wyposażeniem. Bez przesady. Niestety, takie ironizowanie i popadanie w skrajności przez "przeciwników" jest, w/g mnie, po prostu brakiem obiektywnych argumentów. Nikt też nie kwestionuje zasadności organizowania giełd, tworzenia sklepów zoologicznych itp. Dobrze powiedział Robert - ta dyskusja faktycznie podzieliła ludzi na dwa obozy i ogranicza się jedynie do udawadniania sobie, że ja jestem ta dobra, a Iksiński jest ten zły. A przecież zupełnie nie o to tu chodzi. Nie chcę nikogo konkretnego obrazić, ale niestety, ogólnie wygląda na to, że tak naprawdę to nie dorośliśmy do tego, by umieć rzetelnie i obiektywnie ocenić sytuację. Nie mówiąc już o tym, by próbować coś naprawić. Dalej więc uważajmy, że żeby zabić komara trzeba najpierw powyrywać mu wszystkie nóżki i skrzydełka - niech się trochę pogimnastykuje, zanim zginie. Bo przecież to tylko komar. Izabela

  10. #30

    Re: Etyka na giełdzie 2

    I wlasnie dlatego od poczatku uwazalem ze ta dyskusja bedzie zmierzac do niczego.....


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •