czesc bylem na gieldzie i sadze ze przesadzacie.Jak ktos nie mial ochoty to nie pil piwa jak ktos mial ochote to pil.smiesza mnie wypowiedzi typu: ja nie moglem czy moglam zniesc widoku 15-17 latka z piwem w reku.Jak tak wam to przeszkadzalo to trzeba bylo zwrocic uwage na miejscu a nie wyladowywac swoje emocje teraz na forum.Problem polega na tym ze nieletnim sprzedaje sie piwo w sklepach a na to tylko sprzedawcy moga cos poradzic prawda? A zreszta nie lubie takiego przelewania z pustego w prozne jakim jest ta cala dysputa.Nie sadze zeby stala sie wielka tragedia jak 15 czy 16 latek wyrwie sie z domu i wypije 1 piwko.Co jest wy nie byliscie nigdy dzieciakami? Pozdrawiam piajcych i niepijacych