Widze, ze dwa tematy do gory pojawil sie post odnosnie palenia papierosow na gieldzie. Coz, spedzilam tam kilka godzin i jakos nie zauwazylam, zeby na salach ktos palil. Tak wiec pani, ktora zalozyla tamten temat chyba byla na innej gieldzie. Coz ma do tego organizator???? Dajcie mu spokoj, co on niby jest, BOG? Bo z tego, co czytam, to Witek powinien:

1. zorganizowac gielde w SPODKU - z roznistych powodow (bo duszno, ciasno i beznadziejnie);
2. pilnowac, aby ludziom ponizej 18 roku zycia nie sprzedawano alkoholu;
3. a jeszcze lepiej, pogonic sprzedawcow z piwem;
4. pilnowac, aby nikt nie palil papierosow, bo co niektorym to przeszkadza (dodam, ze jestem niepalaca od urodzenia, ale nie robie nagonki na palaczy);
5. ustalil ceny graniczne zwierzat do 50 zl na wszystkich;
6. sprawdzal, czy wszystkie zwierzeta sa w godziwych warunkach;
7. pilnowal, aby oferty na gieldy byly arcyciekawe i arcytanie;
8. ?????

Darujcie, ale zaczynaja mnie zniesmaczac takie dyskusje. Jezeli kogos w/w powody denerwuja lub bulwersuja, to zwracajcie uwage odpowiednim osobom na gieldzie (np. sprzedawcy, ktory podaje piwo nieletniemu), a nie wywnetrzniacie sie na forum.... Albo stanac przed wejsciem na gielde z transparentem "jestem przeciwny/przeciwna ......" <- tu wstawic sobie odpowiednia deklaracje.

No, nabilam sobie kolejnego posta )))))))))))))))))

Pozdrawiam.