Tak, to jest akwarium, takie big . Owszem nie ma takowej wentylacji, ale opanowałem sprawę - tak sądzę. Zauważyłem, że wąż jest aktywny na tyle, żeby uciec z akwarium tylko w nocy, więc na noc je zamykam od góry chowając lampki ponad szklany sufit, więc wąż nie ma szans wyjść. Jedyne małe szparki i dziurki w suficie są na tyle niewielkie, że wąż nie może się prześlizgnąć. W dzień natomiast Morte leży sobie w marihuanopodobnej sztucznej roślince i ani mu się śni by ruszyć dupsko. Wtedy "sufit" jest otwarty w 1/4, przez którą to część wkładam lampki (heat glo 100W i dzienną 75W Hagena). Taka prowizorka daje mi o tyle, że mogę przy okazji zapewnić różnicę wilgotności między dniem a nocą (dzień 65-60%, noc 75-80%). Tak czy inaczej wszystko to jest tymczasowe, mam już dokładne plany zbudowania terra z OSB z korkowymi wyrzeźbionymi ściankami, basenikiem z jakiejś masy cementopodobnej, która jednak nie wykazuje żadnych właściwości chemicznych, wodospadem i całym zestawem roślinności. Oczywiście nie wspominając o takich stantardach jak korzenie, kabelki i lampki . Natomiast jeśli chodzi o fotki, to mam dużo lepsze, ale zajmują na tyle więcej, że mi tu nie wejdą, a nie mam żadnego serwera ani stronki, na którą mógłbym je wsadzić . Pozdrawiam!