Tych "prawdziwych" wdów jest sporo gatunków Co prawda różnią się czasami troche siłą jadu, ale to, że ją wyciągnął ze słoika to nie znaczy od razu że niejadowita... Jak się jest ostrożnym i przestrzega pewnych zasad, to obsługa takiego zwierzaka wcale nie jest aż tak niebezpieczna... i najważniejsze NIGDY NIE MOŻNA POPAŚĆ W RUTYNE...