Mnie tez to denerwuje, ten niezrozumialy starch przed pajakami i wezami. Zwlaszcza idiotyczne wmawianie przez osoby starsze dzieciom, jakie to starszne zwierzeta. Pewnego razu w zoologu prezentowalem wlascicielowi tarantule wloska (nie jest to duzy pajak). Weszla babcia z wnuczka i powiedziala: "Patrz ....., jak bedziesz niegrzeczna to ten ohydny pajak przyjdzie i cie zje!" I taka mloda osoba juz ma wyrobiona opinie o pajakach na przyszlosc? Czemu to ma sluzyc, czy pajaki naprawde sa takim zlem ktore trzeba niszczyc, traktowac jako postrach na male dzieci?