-
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
nie no, fotki są świetne!! pomysł żeby użyć kaskadera zamiast bezbronnego świerszcza też godny poszanowania
boehmei to raczej sucholubny, meksykański pająk i wydaje mi się, że ma za wilgotno. niezaleznie od upodobań co do wilgotności, na żadnego ptasznika nie powinno się pryskac bezpośrednio wodą bo nie jest to zbyt zdrowe(osobiscie nie miałem takich wypadków, ale słyszałem, że sprzyja to rozwojowi chorób grzybicznych, które są niełatwe do walczenia)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum