tak były plany, chciałem zmobilizowac wczesniej ludzi do spotkania sie i zorganizowania jakiejs małej giełdy zoologicznej, ale moim zdaniem białostoczanie to cięzki ród i cos mi sie zdaje ze próbowanie moze do niczego nie doprowadzic gdyz to trzeba mobilizacji jak by byli chętni to mozna by było w tą niedziele przejechac sie na giełde zoologiczną na hale włókniarz i zapytac sie włascicieli czy mozna by było jak cos dołonczyc sie do nich ze zwierzakami terrarystycznymi moim zdaniem dobry pomysł tylko kwestia dogadania sie z włascicielem owej giełdy moim zdaniem świetny pomysł