A moze spojrzec tez na to z innej strony - wystawa jest dla ludzi.

Dla nich te kilka pajakow modliszek patyczkow to tyle ze az za duzo... Na hodowcach moze to nie robi zbyt wielkiego wrazenia bo wiecej moze maja w domu lub widzieli na gieldzie - ale to nie opwod chyba zeby tak degradowac czyjas inicjatywe kto sie postaral zorganizowal itp... Dla kogos kto nie ma stycznosci z tymi sprawami na pewno bedzie to ciekawe doswiadczenie za przystepna kwote i o to chodzi raczej. Ja nie powzialbym sie zorganizowaniu wystawy a ilosc pajeczakow tylko powiekszalaby trudnosc przedsiewziecia... wiec podziwiam kogos kto to zorganizowal i nie zdziera tyle jak to jest w zwyczaju polaczkow robic... Nie bylem nie wiem ale chyba sa pewne koszty takiej wystawy zupelnie inne niz zwykle trzymanie w domu - a na pewno jak to w naszym fantastycznym kraju - pozwolenia rejestracje i inne formalnosci jakie zapewne trzeba oplacac sporo zżeraja jak zawsze.

Rozumiem ze hodowca tych wlasnie zwierzat nie wpadl moze w ekstaze ale mozna to chyba okreslic jakos inaczej np: "nie bylo tam zbyt wielu okazow pajeczakow jakie chcialem zobaczyc" a nie tak dosc brutalnie ujmujac...
Jednak nie mowie jak ktos ma sie wypowiadac!!! Kazdy ma prawo tak jak sam zdecyduje... ja tylko chcialem sprobowac uwidocznic inne aspekty zaslugujace na uznanie.