Oj widzę, że ktoś poczuł się strasznie urażony – widać brak mu poczucia humoru. Sculptor jakbyś nie zauważył to na końcu mojej wypowiedzi o tym zaskrońcu była taka uśmiechnięta mordka puszczająca oczko. Skoro jednak czujesz się urażony moją wypowiedziom to przepraszam bardzo starałem się ją sformułować tak żeby było zabawnie i nie pomyślałem, że możesz poczuć, że to zabawa Twoim kosztem.

Specjalnie dla Ciebie jeszcze raz odpowiem na Twoje pytania tym razem z grobową mina.

Sculptor – gniazdo z pisklętami znalazł mój pies jakieś 5 metrów od naszych namiotów (pewnie dobrze tego nie wspomina, bo potem pół dnia siedział na smyczy żeby ich nie niepokoić) a wężyk sam się wytrzasnął – zaplątał się w siatkę na ryby dziadka, kiedy próbował coś podprowadzić (oczywiście ten wężyk to zaskroniec). Te żuczki też lubię nawet mimo tego, na czym przeważnie je spotykam.
A synek – no jesteś trochę niedyskretny, ale nie bardzo – w tym roku skończy 8 lat. Tak jak widać mam synka w tym wieku. (w tym miejscu aż mnie kreci żeby napisać coś zabawnego, ale pewnie to była by już obraza na całego, więc się powstrzymam). A ta dama za nim to jego ciocia, czyli siostra mojej żony.

Lepiej mieć poczucie humoru niż być sztywniakiem - Damian