ja od dawna chodze do weterynarzy na zamkowej raz wyleczyli mi psiaka z ciezkiego zatrucia kiedy wymiotowala juz krwia ale teraz nie udalo im sie jej wyleczyc i zdechla na serce ale mimo to mam do nich zaufanie fajny jest tam weterynarz o imieniu lukasz mysle ze jest ok nawet sie zna na swojej racy