Panie Jarku juz sie osobiscie kontaktowalismy, studiowalem we Wroclawiu i czasami pana nawiedzalem :-)))), zeby moze przyblizyc troszke moja osobe to mialem zostac na studiach doktoranckich na katedrze chorob ptakow, jednakze smierc prof. Klimentowskiego pokrzyzowala troszke moje plany. Powinien pan miec nawet moj telefon zapisany w komorce. Pod nickiem loktok kryje sie ja czyli Michal Polok. Teraz rzeczywiscie oprocz hodowli zaczynam powoli uczyc sie czegos na temat leczenia gadow, bardzo chetnie nawiazalbym jakis kontakt.

Pozdrawiam i wesolych swiat