co do niekompetencji wetów np. tak jak pisał dr Robert z tym przypadkiem to jedna sprawa i podzielam wasze zdanie, jednak nie mozna zapominac iż spora część weterynarzy szczególnie starszej daty nie kończyła medycyny weterynaryjnej tylko o ile dobrze pamiętam 3 letnie technikum weterynaryjne po którym uzyskuje się tytuł technika weterynari, więc nie można wymagać od techników bądź lek. wet. bez niezbędnych specjalizacji żeby znali się na gadach itp. własciciel zwierzęcia powinien ocenić podejście weta do konkternego zwierzęcia i jeżeli nie jest prawidłowe-profesjonalne to nie powinien narażać zwierzaka na przypadkowe niebezpieczeństwo, jeżeli pozwala na to czas to warto poświęcić więcej kasy na poszukiwania lub dojazd itp. do lekarza o odpowiednich kfalifikacjach i doświadczeniu....

Pozdrawiam
Serpent