Nie zycze sobie tego typu komentarzy! Czy az tak Pana boli, ze nie mogl Pan nabyc mojego weza, na czym zreszta Panu bardzo zalezalo? Chyba w swych ogloszeniach podkreslalem, ze w gre wchodzi odbior tylko i wylacznie osobisty, prawda? Czy to az tak dziwne? Czy wsrod rodakow wtorny analfabetyzm jest zjawiskiem az tak powszechnym? Radze czytac wiecej ksiazek- to bardzo rozwijajace zajecie i z pewnoscia pomaga opanowac umiejetnosc czytania w stopniu na tyle dobrym, by czytac ze zrozumieniem chocby krotkie teksty (jak na przyklad ogloszenia w internecie...). Nigdy nie podejrzewalem, ze bede musial zachecac do czytania kogos, kto od biedy (co podkreslam) moglby byc moim ojcem...

Zanim Pan cos w przyszlosci napisze, radzilbym sie dobrze zastanowic- czy nie pomyslal Pan, ze tego typu posty moga stawiac mnie jako sprzedawce w cokolwiek dziwnym swietle? Co mi ma Pan do zarzucenia? Tylko to, ze nie chcialem wyslac zwierzaka? Czy fakt, ze preferuje odbior osobisty czyni ze mnie KAPRYSNEGO sprzedawce? Nie sadze...

Rozumiem, ze nie moze Pan mi darowac, ze nie sprzedam mu (tzn. Panu, zeby nie bylo watpliwosci...) tak pieknego weza po tak atrakcyjnej cenie, ale zeby od razu takie uszczypliwosci? Doprawdy, Panskie zachowanie jest ponizej wszelkiej krytyki!