Hmm...
Zgadzam sie. To trzeba tepic bezlitosnie. Juz mu sie wpisalem pamiatkowo na forum. Niestety teraz juz nikt nie liczy sie z pojeciem wlasnosci prywatnej i pojeciem praw autorskich. Wystarczy miec pajaczka2000, czy (jak wspomnial walter, inny edytor) i "strona" gotowa.
Przyznam, ze to, co zauwazylem na tej stronie, to chamstwo w krystalicznie czystej formie, jednak nie powalilo mnie to na kolana, bo co piaty "webjajster" ostatnio "pozycza" sobie zdjecia.

Z tymi opisami, to zgadzam sie z Serpentem. W jednym miejscu informacje sa prawie zywcem zerzniete z opisow znajdujacych sie tutaj.

Wychodzi na to, ze autor posiada wszystkie te pajaki i je rozmnaza.


Ech...az trudno uwierzyc, ze takich darmozjadow jest coraz wiecej...