Trzeba wyperswadować temu łebkowi, że zwinki mu zdechną, bo nie wie jak hodować. Jeśli chce mieć jaszczurkę to nich sobie kupi za małe pieniądze pięknego anoliska. Będzie przy okazji miał opis na kilka stron.

Zgadzam się z Jacą. Uważam, że nie powinno być opisów hodowli zagrożonych gatunków. Mogą być jednak opisy wyglądu, zachowania, wzmainka jak jest mało takich zwierzaczków na wolności, itp.

Niedawno łazilem w nocy po górach i napotkałem salamandrę plamistą. Frajdą jest zobaczyć takie zwierzątko w naturze, a nie w terrarium!