Hmm... co do plotek... - chyba nie do konca sa to plotki jezeli idzie o upadki w Twoich zwierzakach... chocby nieszczesna sprawa dwuch regiuskow pod rzad - opisywana zreszta przez jednego z uzytkownikow tegoz forum... pomijam juz "pisma" jakimi sobie popsules do konca opinie w wielu sklepach "nie uznaje reklamacji bo... " - w taki wlasnie sposob traci sie klientele i "kladzie" dobrze sie zapowiadajaca firme... sorx... ale musisz sie jeszcze duuuuuzo naumiec...
Co do nieszczesnego samca A.agama do ktorego pijesz - nie pochodzil on ze swierzego transportu... to iz moja dostawa do warszawy zbiegala sie w czasie akurat z transportem zwierzat z tanzanii - bylo przypadkiem - tak sie sklada ze zamowienie przyjmowalem w czwartek nie mogac nawet wiedziec kiedy DOKLADNIE bedzie nastepny transport , a mialem jeszcze na stanie zwierzeta sprzed 3miesiecy - samiec ten pochodzil z partii juz od tamtego czasu przebywajacej u mnie... Nie moge zaprzeczyc - wykryto oblence - tyle tylko ze zwierze bedace w idealnej kondycji , z powodu oblencow nie ginie z dnia na dzien... raczej sklanialbym sie tu do opinii iz doszlo do smierci zwierzaka z powodu stresu zwiazanego z przenosinami - jednak nie ulega dyskusji - moj wet nawalil , pominol zwierze przy przeprowadzaniu rutynowych czynnosci zwiazanych z "przyjeciem towaru" :/ - natomiast faktem ktory pozwalasz sobie przemilczec , jest to iz reklamacje uwzglednilem NATYCHMIAST i bezdyskusyjnie... juz agamkami (sklep dostal 3szt na czas miesiaca do wyboru i byly w tak dobrym stanie iz wszystkie trzy zatrzymano...) z dostawy o ktorej mowisz , tyle tylko , ze tym razem odrobaczanej juz pod moim osobistym nadzorem i srodkiem o duzo wiekszej skutecznosci niz uzywane wtedy najczesciej pyrantelum...
Co do czerwonych roztoczy u jaszczurek takich jak Felsuma , Legwan , Toke , Anolis - sa one praktycznie niegrozne dla zwierzecia - jedynym realnym ryzykiem jakie ze soba niosa jest mozliwosc przenoszenia patogenow z osobnikow chorych na zdrowe - namnazaja sie w sytuacji obnizonej wilgotnosci terrarium i wtedy zeczywiscie moga stanowic plage - osobiscie stawiam na dobre warunki dla zwierzat w terrariach i niemam z nimi problemu... pojedyncze sztuki na konkretnych osobnikach sa zadaniem juz dla zatrudnianych przy dobrych sklepach.zool wetow.
No... jezeli idzie o kwestie "14dni" - fakt... czasami moze to byc upierdliwe... konkurencja rowniez sie z tego smieje (po cholere mrozic forse gdy mozna zwierzaki sprzedac na "pniu")- jednak sam przynajmniej mam czyste sumienie ze chociazby staram sie robic to co robie dobrze... wiem ze nie jestes w stanie tego zrozumiec - znasz troche inne realia... coz... nie sadz jednak innych w/g siebie...
Co do paszportu to nadal nie bardzo kojaze o co Ci chodzi... nie mialem ani nie zamierzam miec problemow ze slozbami granicznymi... poza tym nie tylko czeskie zwierzeta sprowadzam...
Z nadzieja ze odposcisz sobie tematy o ktorych nie masz bladego pojecia (jak pokazala rzeczywistosc) i siejesz jedynie ferment...
Pozdrawiam
Piotr Frąszczak