Mamy już do dyspozycji muzykę alternatywną, medycynę alternatywną, alternatywne formy sztuki i kontaktu, ale do tej pory nikt nie pomyślał o alternatywie dla terrarystyki, aż po dziś dzień (częściowo z przymusu naukowego)...

Zatem jeśli jesteś wędrowcem pograniczy, poszukującym nowego wymiaru pośród zakorzenionych w społeczeństwie stereotypów.

Jeżeli wykraczanie poza utarte granice, nie jest ci obce, a pojęcie ekstremum możliwości jest nazbyt abstrakcyjne, lub jeśli myślisz, że wiesz wszystko na temat terrarystyki to zajrzyj na tę oto skromną stronkę

<HR>
<A HREF>pikucha.fm.interia.pl</A>
<HR>
ps. stronka zawiera materiały o znikomych walorach dydaktycznych i powstała we wczesnych godzinach porannych pod wpływem całej gamy środkow odurzających jak np. wyeksploatowane skarpety, woń słoika po ogórkach kiszonych, przeceniona żywność z hipermarketu itd.