Hmm...

Ja podaję żywy pokarm i wydaje mi się, że jestem normalny (chociaż nie każdy tak uważa) - nie jest to dla mnie nic ani strasznego ani podniecającego.
Po prostu chcę aby mój wąż poza warunkami w terrarium jakie mu staram się zapewnić miał jeszcze coś więcej z "natury".

Rozumiem, że ile uczestników dyskusji tyle jest teorii i jeszcze więcej wywodów - po to jest w końcu to forum.
Każdy i tak będzie robił to co będzie chciał czy to się komuś podoba czy nie - a o wielu rzeczach po prostu nie powie.

Wybór należy do hodowcy - zwierzaki mają nie wiele do gadania....