sprawa ze zdjeciami jest taka, ze strona nie ma szans sprawdzic zrodla tych zdjec, skoro nadsyla je jakas osoby to czemu jej nie ufac ..., wiec strona Juraviela nie ma nic wspolnego z ta kradzierza a raczej osoba, ktora nadeslala zdjecia
Owszem, wina leży głównie po stronie osób nadsyłających zdjęcia. Jednak Paweł zamieścił swój post głównie jako ostrzeżenie dla innych. Dzięki temu każdy (no prawie - ja nie zdążyłem) mógł sprawdzić czy nie znajdują się tam jego zdjęcia.

Sprawa mogłaby się skończyć szybko i bezboleśnie gdyby właściciel strony zareagował prawidłowo i np. od razu zawiesił działanie galerii do czasu wyjaśnienia całej sytuacji. Niestety zachowanie admina (preparowanie maili, obrażanie użytkowników tego forum itp.) spowodowało jeszcze większą burzę. No, a wiadomość zamieszczona na głównej stronie arachnea.pl dobitnie świadczy o jego odpowiedzialności i szacunku dla innych.